Historyczne zdjęcie z Liverpoolu 19 styczeń 2014 r.
A dlaczego historyczne?
A było to tak...
Siedzę sobie na przystanku autobusowym i czekamy na autobus.
Patrzę na napis .
Nagle do mnie dociera ,
że rozumiem, co on znaczy i spokojnie tłumaczę z angielskiego na polski.
że rozumiem, co on znaczy i spokojnie tłumaczę z angielskiego na polski.
Słówko tu , słówko tam , tu pytanie, tam odpowiedź, po angielsku oczywiście,
plus znajomość innych obcych języków
plus znajomość innych obcych języków
i nagle rozumiem, co to znaczy.
Byłam bardzo zaskoczona tą sytuacją , jednak można nauczyć się angielskiego :-)
Hip hip hurra !!!
Metodą 100 słów zaczęłam się uczyć dopiero 1,5 miesiąca później..
Ja uczylam sie metoda swoja wlasna. Bez znajomosci niemieckiego i z jako taka angielskiego, przyjechalam do Bundesrepubliki i musialam sobie radzic. Chcialam poznac ten jezyk, wiec robilam wszystko, co w mojej mocy, we wlasnym zakresie. Czytalam gazety, brukowce, ze wzgledu na latwy jezyk i duzo obrazkow, ze slownikiem w rece. Ogladalam telewizje, tez glupoty, zeby latwiej zrozumiec. Pytalam o wszystko. I mowilam, mowilam, mowilam. Chocby i z bledami, ale mowilam. Nie wolno miec hamulcow w mowie, ukladac sobie zdan w glowie, miec obawy w popelnianiu bledow. Niech sie sluchacz martwi, ja gadalam. Pewnie, ze byly humorystyczne sytuacje, ale jedynie przelamanie strachu przed samodzielnym porozumiewaniem sie, doprowadzi do poznania jezyka. Z ksiazek mozna sie douczyc reszty, gramatyki i ortografii, wazna, najwazniejsza jest mowa.
OdpowiedzUsuńPodziwiam , podziwiam,
OdpowiedzUsuńtrzeba mieć dużo samozaparcia , aby dać radę :-)
To znaczy, że jak autobus nie przyjedzie (z powodu np. dużego zatrzymania) to się stamtąd nie wyjdzie. A jak się nie wyjdzie to trzeba będzie tam nocować. Warto więc mieć na wszelki wypadek ze sobą śpiwory i zapasy jedzenia (chyba, że tam jest jakiś bar w środku). :P xD
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszej nauce angielskiego :)
:-)))
UsuńBaru nie było , ale wyjście było, z boku :-)
Dziękuję :-)
Najłatwiej tak małymi kroczkami dojść do celu :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak próbuję :-)
Usuń