Uczę się języka angielskiego,
a nigdy, przenigdy nie miałam kontaktu z tym językiem...
Szukałam i szukałam jak się go nauczyć...
Znalazłam to Metoda 1000-słów
Radzono mi:
Słuchaj w Anglii, co do Ciebie mówią ,a szybko załapiesz ten język...
Słuchałam Anglików, co mówią do mnie...
Oglądałam filmy po angielsku ...
Słuchałam radia BBC ...
I nic a nic nie rozumiałam.
Już, już chciałam wpaść w depresję , bo coś jest ze mną nie tak ,
gdy uświadomiłam sobie, że brakuje mi czegoś, co pozwoli usłyszeć pojedyncze słowa.
Jak mam rozumieć jak :
jeżeli nie wiem, gdzie zaczyna się i kończy słowo po angielsku ??!!
Jak zbudować zdanie, jeżeli nie zna się pojedynczych słów??
Będąc w Anglii największym problemem okazało się ,
że nic nie rozumiem, co do mnie mówią,
bo najzwyczajniej w świecie brakuje mi słów po angielsku.
Skoro brakuje słów, to czas na naukę :-)))
Zapraszam tutaj Metoda 1000-słów
Ciekawa metoda. Wypróbuję! A teraz dzięuję i powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, ale też i szukać swojej metody do nauki.
UsuńMnie brakowało słów więc, dlatego akurat ta :-)
Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę powodzenia :-)
Krysia, jesteś WIELKA. Skorzystam do nauki niemieckiego. I życzę Ci byś szybko "załapała" angielski.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Oj raczej jestem niewielka :-))))
UsuńMam nadzieję ,że się nauczę :-)
Dziękuję i wzajemnie miłej nauki życzę !
Trzymam kciuki...;o)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)))
UsuńNauczysz się tylko trzeba trochę czasu.Trzymam kciuki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie
Dziękuję za kciuki !
UsuńMam nadzieję, że się nauczę , czas mam :-))
Polecam osluchanie, bajki dla dzieci, audycje, wreszcie popularny tutaj u mnie program "Rosseta stone".
OdpowiedzUsuńJezeli j.angielski bedzie Cie atakowal z kazdej strony, zrozumiesz i pojmiesz:)
NAjlepszy jest metoda na gleboka wode:)
Ok, mialam jakies tam podstawy, ale otoczona bylam od rana do wieczora ang: domownicy, TV, Sasiedzi, praca, sklepy ect...
Podobnie popelnil moj kolega w Peru z hiszpanskim. Po prostu 9 mies tylko hiszp. I gada:)
Jest takie ameryk: powiedzenie: If you want you can! Good Luck!
Dziękuję ,że zajrzałaś.
UsuńWłaśnie to robię, otaczam się jeżykiem angielskim.
A ja się boję coś powiedzieć w tym języku rozumiem co piszą czasem słowa pojedyncze w zdaniu wychwytuję ale się boję jak diabli. Mąż próbuje i ostatnio nawet się z rzemieślnikami dogadał gdy poleciał pomóc córce w przeprowadzce do nowego mieszkania. A był to kafelkarz i gazownik a nawet taki od telefonów. A wiem że chcę poznać ten język bo jak ostatnio byłam to się tylko nauśmiechałam cale mnóstwo. :)) Zabieram się za to Krysiu podejmuję wyzwanie.
OdpowiedzUsuńPodejmuj to wyzwanie, podejmuj...
UsuńJa też się uparłam ,że będę znać ten język :-)))
Zaglądaj , razem będzie łatwiej...
Witaj.Gdy przyjechalem do Anglii,to kompletnie nie znalem jezyka.Opisuje to w Mojej bitwie o Anglie. Podobnie jak Ty mialem problem z wyodrebnieniem choc jednego slowa.Wszystko bylo jednym zlepkiem niezrozumialego belkotu.Jednak znalazlem sposob.Codziennie rano w drodze do pracy bralem bezplatna gazete Metro I studiowalem cala kilkakrotnie.NAwet nie znajac wymowy tych slow,czytalem je po swojemu I przyswajalem sobie ich pisownie.To samo zrobilem z radiem I TV.Choc TV ogladalem rzadko,to radio staralem sie sluchac czesto I najlepiej BBC.Tam mowia plynnie I poprawnie.Gdy kupilem swoj pierwszy tel komorkowy,to samodzielnie ze slownikiem w reku przetlumaczylem cale menu.Do dzis pamietam na pamiec co tam bylo napisane;)Po roku wykupilem prywatnie korepetycje.Doksztalacalem sie tak przez rok.NAstepnie poszedlem do szkoly I zaliczylem kolejny rok.Dzis mam certyfikat z ESOL entry 2.Choc pewnie I moglbym zrobic entry 3,jednak cierpie na brak czasu.Ogolnie jestem zadowolony z mojego poziomu znajomosci.Czytam angielskie ksiazki,ogladam filmy,nie mam problemu z komunikacja.Nie dokonca jeszcze lapie przekaz w piosenkach.Jak to opanuje,to bede bardzo zadowolony;)Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCóż każdy musi znaleźć swoją metodę :-)
UsuńTy znalazłeś swoją, ja szukam jeszcze , chociaż już mam częściową opanowaną.
Właśnie radio BBC było jednym z pierwszych punktów :-)))
Pozdrawiam serdecznie !
Pozdrawiam cieplo I dziekuje za komentarze:)
UsuńDziękuję za ciepło, bo lubię.
UsuńZaglądam do Cibie naprawdę z ciekawości, jak to było w tej Anglii.
Każdy ma swoje doświadczenia...
Też dziękuję za komentarze :-)